Dywidendy banków będą skromne
Przyszły rok pod względem wypłat z zysku kredytodawców zapowiada się znowu słabo. Chyba że KNF złagodziłaby wymogi, na co na razie się nie zanosi. maciej rudke
W przyszłym roku pod względem dywidend w bankach nie może być już chyba gorzej niż w bieżącym. Spośród największych instytucji teraz wypłacą je tylko Pekao (2,23 mld zł) i Handlowy (0,59 mld zł), które podzielą się całym zyskiem, oraz BZ WBK (0,54 mld zł), który wypłaci niepodzielony zarobek z lat ubiegłych. W efekcie do akcjonariuszy banków trafi w tym roku ok. 3,6–3,8 mld zł (wliczając dywidendy z najmniejszych instytucji). Ostatni porównywalnie słaby pod tym względem był 2010 rok (4,2 mld zł).
Na łasce franków
– Biorąc pod uwagę wyniki banków, poziom ich kapitałów i optymistyczne oczekiwania dotyczące koniunktury, dywidendy przez nie wypłacane w przyszłym roku powinny być większe niż w bieżącym. Jednak czynnikiem decydującym, a jednocześnie na razie stanowiącym dużą niewiadomą będą rozwiązania regulacyjne dotyczące hipotek walutowych, czyli ewentualna ustawa spreadowa i dobrowolna konwersja tego typu kredytów – wskazuje Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ.
Sprawa kredytów frankowych decydowała o wstrzymaniu lub ograniczaniu dywidend w poprzednich latach w takich bankach, jak PKO BP, mBank czy Millennium (trzy lata bez dywidend). Podobnie będzie tym razem. – Jeśli się okaże, że w tym roku banki poniosą wysokie koszty związane z hipotekami walutowymi, rzędu kilku miliardów złotych, ich zyski będą mocno nadwątlone,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta