Węgiel z Rosji na ratunek
PGG nie realizuje tegorocznego planu wydobycia. Codziennie brakuje średnio 30 tys. ton węgla. Izabela Kacprzak
Ministerstwo Energii poleciło Węglokoksowi, największemu udziałowcowi Polskiej Grupy Górniczej, by zorientował się, jakie są możliwości zakupu dużych ilości węgla w Rosji i w ogóle na wschodnich rynkach – dowiedziała się „Rzeczpospolita". Tegoroczne wyniki wydobycia tego surowca w kopalniach PGG są niepokojące i istnieje obawa, że jesienią i zimą energetyce zabraknie polskiego węgla. – Deficyt ma sięgnąć 5–6 mln ton! – mówi nam osoba znająca sytuację w branży.
„Rzeczpospolita" dotarła do comiesięcznych raportów z ruchów kopalń należących do PGG (i tych już włączonych z KHW). Wynika z nich, że przez pierwsze 100 dni tego roku kopalnie wydobyły niespełna 10 mln ton surowca, co daje ok. 98 tys. ton na dobę. By wykonać plan na ten rok (32 mln ton) i zaspokoić rynek, trzeba wydobyć ponad 22 mln ton, a więc blisko 150 tys. ton na dobę. To nierealne. – Dobowe wydobycie w zależności od kopalni waha się między 80 a 110 tys. ton – mówi nam menedżer branży górniczej.
Według...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta