Musimy chronić rynek wewnętrzny
Swoboda przemieszczania się pracowników w UE jest fundamentalna i chcemy, żeby została utrzymana. Ale w uczciwy sposób – mówi komisarz Unii Europejskiej ds. zatrudnienia i spraw społecznych.
Rz: W poniedziałek unijni ministrowie pracy po raz kolejny zajmą się nowelizacją dyrektywy o pracownikach delegowanych. Czego pani oczekuje?
Marianne Thyssen: Przełomu. Wydaje się, że jest konsensus potrzebny do podjęcia decyzji w poniedziałek. Kluczowym elementem tej dyrektywy jest równa płaca za tę samą pracę w tym samym miejscu od pierwszego dnia. Co oznacza, że wszystkie elementy płacy, które są obowiązkowe dla lokalnego pracownika, będą też obowiązkowe dla pracownika delegowanego z innego państwa UE. Swoboda przemieszczania się pracowników w UE jest fundamentalna i chcemy, żeby została utrzymana. Ale chcemy, żeby odbywała się w uczciwy sposób. I to dlatego zaproponowaliśmy nowelizację w marcu 2016 roku. Było wiele przeszkód po drodze, to nie był spacer po parku. Ale mam nadzieję, że zbliżamy się do końca.
Jeden z głównych punktów spornych to transport: czy dyrektywa powinna również obejmować kierowców w transporcie międzynarodowym. Francja uważa, że tak, po drugiej stronie są państwa Europy Wschodniej, ale także Hiszpania, które się temu sprzeciwiają. A jakie jest pani zdanie na ten temat?
Transport to bardzo specyficzny sektor, to dlatego w naszej propozycji jest ustęp o tym, że dla transportu będą odrębne regulacje. Muszą być one rozsądne i jasne z minimum administracyjnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta