Pojedynki rewolwerowców
Rusza 1/8 finału. Na początek już w sobotę szlagier Francja – Argentyna.
„Ten »Titanic« wciąż płynie i stara się dotrzeć do dobrego portu" – napisał argentyński portal Ole po zwycięstwie nad Nigerią.
Wicemistrzowie świata pozostają w grze. Jeszcze rok temu, gdy przeżywali męki w eliminacjach, chyba nikt nie przypuszczał, że to oni będą bronić honoru medalistów poprzedniego mundialu.
Holendrzy do Rosji w ogóle nie pojechali, Niemcy spakowali walizki po fazie grupowej, a argentyński statek uniknął zderzenia z górą lodową i nadal może dopłynąć do strefy medalowej, choć trzeźwo myślący nie mają złudzeń, że to w tym momencie wiara w cuda.
Zdolny do wszystkiego
To, co wystarczyło na Nigerię, nie wystarczy raczej na Francję. Sam Leo Messi nie pomoże. Gwiazdor Barcelony nie pierwszy raz wziął sprawy w swoje ręce. Strzelił Nigeryjczykom bramkę, motywował kolegów, konsultował z trenerem zmiany. Był jednoosobową firmą.
Francuzi nie przygotowują jednak na niego specjalnego planu. – Jak go zatrzymać? Na tej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta