Lody o smaku żubrówki lub sera korycińskiego

źródło: materiały prasowe

Sieci franczyzowe | Jeśli pogoda dopisuje, sezon na lody trwa od kwietnia do końca września. 
Prowadząc dobrze prosperującą lodziarnię, można zarobić od 10 do 14 tys. zł miesięcznie.

Polacy coraz bardziej przekonują się do lodów. Wydajemy też coraz więcej na mrożone desery. Przeciętny Polak, według danych GUS, kupuje lody za prawie 50 zł rocznie. Jak pokazują statystyki, z każdym sezonem kwota ta rośnie o 1-2 zł. Według analiz firmy Euromonitor International wartość rynku lodów w Polsce w 2018 roku osiągnie poziom 1,82 mld zł.

Na razie jednak daleko nam do krajów z dużym spożyciem lodów. Rekordzistami są Nowozelandczycy i Amerykanie, którzy każdego roku zjadają ponad 20 litrów. W naszym kraju na osobę przypada niewiele ponad 4 litry rocznie. Potencjał rozwoju rynku jest więc duży.

Lubimy tradycyjne smaki

„U lodziarzy" Wytwórnia Lodów Polskich zbadała, jakie lody uwielbiają Polacy. - Najchętniej wybieramy mleczne: śmietankowe, czekoladowe i truskawkowe - mówi Magdalena Kwiatkowska, specjalistka ds. rozwoju sieci w Wytwórni Lodów Polskich „U Lodziarzy". - Co ciekawe, są wśród nas przedstawiciele starszego pokolenia oraz najmłodsi do 10. roku życia, którzy nigdy nie próbowali smaków innych niż śmietankowe. Jednak motywacje seniorów i kilkulatków, którzy zawsze wybierają śmietankowe, są inne. Starsi jedzą tylko takie, bo w swoim życiu spróbowali już wszystkiego i wiedzą, co jest najlepsze. Natomiast najmłodsi boją się jeść czegoś, czego...