Bliscy sąsiedzi kupują najwięcej
RYNKI | Węgry, Rumunia, Ukraina i – mimo napięć i embarga – oczywiście Rosja. Najbliższe kraje dają nam sporo zarobić
Gdy spojrzeć na rozwój polskiego eksportu do wschodnich krajów, widać, że wartość wykonywanych w Polsce zakupów zupełnie nie zależy od wielkości rynku, a najwięcej kupują od nas bezpośredni lub bardzo bliscy sąsiedzi. Mimo działającego od lat embarga na polską żywność i różnych politycznych napięć wśród odbiorców polskich towarów na Wschodzie wciąż dominuje Rosja licząca 144 mln mieszkańców. Zaraz za nią plasują się niewielkie Węgry, które – choć zamieszkane są przez niespełna 10-milionowe społeczeństwo – wyrosły na potężnego importera polskiego przemysłu. Następnie bardzo zbliżoną wartość eksportu sprowadzają do siebie 45-milionowa Ukraina i doganiająca ją blisko 20-milionowa Rumunia, przy czym handel ten od lat rozwija się niemal identycznie.
W pierwszej dziesiątce największych odbiorców według danych z 2017 r. jest jeszcze Litwa, Turcja, Chiny, Łotwa, Białoruś i Estonia. O ile eksport w całym ubiegłym roku sięgnął ogółem 882,6 mld zł, o tyle w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2018 r. polski eksport towarowy urósł jedynie o 2 proc. wobec analogicznego okresu ubiegłego roku. Wciąż jednak daje to niebagatelną kwotę 375,2 mld zł.
Rosnące tempo
W tym roku pierwsza dziesiątka największych odbiorców oczywiście się nie zmieniła....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta