Ubrania nową specjalnością eksportową

źródło: Rzeczpospolita

źródło: Rzeczpospolita

źródło: Rzeczpospolita

BRANŻE | 
Polska sprzedaje za granicę odzież za 4,5 mld euro. To daje nam już miejsce w czołowej dziesiątce 
unijnych eksporterów tych produktów

Po zapaści polskiej branży odzieżowej na przełomie lat 80. i 90. raczej trudno było prognozować, że po latach branża nie tylko się odbuduje, ale też zaczniemy wysyłać odzież za granicę. I choć nadal import tej kategorii jest większy od eksportu o ok. 1 mld euro, to jednak rozwój polskich firm wskazuje, że taka sytuacja może się zmienić.

Dobre perspektywy

Jak podaje Polska Agencja Inwestycji i Handlu, w kraju działa ok. 26 tys. zakładów produkujących odzież. – Daje nam to drugie miejsce w UE pod względem liczby fabryk tego typu. Z 2,9-proc. udziałem w jednolitym rynku jesteśmy na ósmym miejscu w Europie. Ta silna pozycja pozwala nam mieć ogromne ambicje związane z eksportem – wyjaśnia organizacja.

W latach 2012–2016 sprzedaż polskich artykułów odzieżowych za granicę wzrosła bowiem aż o 70 proc., do 4,5 mld euro, i to zdecydowanie nie koniec. Prognozy analityków są znacznie bardziej optymistyczne. Wg firmy badawczej PMR polski rynek odzieży będzie wart ponad 10,3 mld euro w 2022 r. – Oznacza to prawie 50-proc. wzrost osiągnięty w ciągu niespełna dekady. Z roku na rok zwiększa się zarówno import, jak i eksport odzieży – wyjaśnia organizacja.

Jak czytamy w raporcie departamentu strategii i analiz międzynarodowych Banku PKO BP, roczne wydatki...