Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tadeusz Kościuszko: Żołnierz wolności

19 października 2018 | Rzecz o historii | Krzysztof Jóźwiak
źródło: POLONA
≥Car Paweł I uwalnia Kościuszkę i innych polskich jeńców z niewoli
źródło: POLONA
≥Car Paweł I uwalnia Kościuszkę i innych polskich jeńców z niewoli

Nie był wielkim wodzem ani wybitnym politykiem, chociaż talentu z pewnością mu nie brakowało. Bohaterem narodowym Polski i Ameryki został dzięki odwadze, pracowitości oraz wierności ideałom.

Bitwa pod Maciejowicami powoli dobiegała końca. Po kilku godzinach walki Kościuszko wiedział już, że dowodzona przez niego armia poniosła klęskę. Wyczekiwana z utęsknieniem brygada Ponińskiego wciąż nie nadchodziła. Kiedy naczelnikowi nie udało się zatrzymać uciekającej z pola bitwy kawalerii i został przez nią zagarnięty w stronę Warszawy, zrezygnował z dalszego oporu. W okolicy folwarku Krępa polskiego dowódcę dopadają Kozacy. Gdy ten próbuje konno przesadzić bagnisty rów, wierzchowiec nie daje rady, upada, a wraz z nim jeździec. Ranny i zdesperowany Kościuszko wyciąga pistolet i wkłada lufę do ust. Pociąga za cyngiel. Rozlega się metaliczny trzask, lufa krócicy jest pusta. Chwilę potem dosięgają go kozackie piki, jedna trafia w biodro, druga przecina nerw kulszowy. Na koniec bezbronnego jeńca tnie pałaszem przez głowę rosyjski kawalerzysta. Kościuszko traci przytomność.

Żołnierze wroga nie zdają sobie sprawy, z kim mają do czynienia – polski wódz naczelny ubrany jest w chłopską sukmanę przepasaną zielonym sznurem. Początkowo jedynie ograbiają nieprzytomnego. Dopiero kiedy postanawiają go dobić, jeden z polskich jeńców krzyczy: „Nie zabijaj, to Kościuszko". Kozacy na zaimprowizowanych noszach znoszą go z pobojowiska.

Pod Maciejowicami życie Kościuszki przełamuje się na pół. Wszystko, co...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11184

Wydanie: 11184

Spis treści

Monitor wolnej przedsiębiorczości

Zamów abonament