Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Oczywistość nieoczywista (część 2)

25 września 2019 | Sądy i Prokuratura | Mariusz Godlewski

KRS w najnowszym orzecznictwie TK – głos w dyskusji o 30-leciu Rady.

Koncepcja, że sędziów- członków KRS może wybierać władza ustawodawcza, przed 2016 r. wydawała się nie do pogodzenia z ustawą zasadniczą, a gwarantem powyższego była m.in. judykatura TK. Nigdy w tym zakresie nie pojawiały się projekty zmian konstytucji i nie do pomyślenia była interpretacja przepisów ustawy zasadniczej oparta na domniemaniach kompetencyjnych (zresztą od takiej interpretacji uchronić ustawę zasadniczą chcieli również jej autorzy), sprowadzająca się do tego, że skoro w art. 187 w pkt 2 Konstytucji RP nie wskazano wprost, kto ma wybierać sędziów do KRS, to mogą ich wybierać np. posłowie, prezydent, Rada Ministrów lub ktokolwiek inny.

Wątpliwości nie było

Powyższe, zarówno w orzecznictwie TK, jak i w doktrynie prawa konstytucyjnego, związane było z jednoznacznym rozumieniem tej instytucji i jej składu oraz wynikało z systemowego i funkcjonalnego powiązania art. 187 z art. 10 i 173 Konstytucji RP. Jak już wskazano, i co jest niewątpliwe, art. 187 ustawy zasadniczej przyznaje władzy wykonawczej i ustawodawczej odpowiednią liczbę reprezentantów w KRS, jak również przyznaje każdej z tych władz kompetencję ich powoływania. Nie sposób zatem twierdzić – na co wskazywał prof. Marcin Matczak – że w przypadku trzeciej władzy konstytucja, regulując funkcjonowanie organu konstytucyjnego odpowiedzialnego za niezależność...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11467

Wydanie: 11467

Spis treści

Reklama

Zamów abonament