Bez szans na szybkie porozumienie w galeriach
Sprzedawcy prowadzą już tylko indywidualne rozmowy z właścicielami centrów. Ich dane co do ruchu klientów mocno się też różnią.
Centra handlowe i ich najemcy to w biznesie handlowym główna ofiara zamrożenia gospodarki w związku z pandemią koronawirusa. Przez półtora miesiąca zamknięta była większość sklepów, za ten okres firmy czynszu płacić nie musiały, ale teraz muszą osiągnąć porozumienie, jak nadal płacić za sklepy przy niższym ruchu. I tu pojawia się problem, ponieważ każda ze stron prezentuje w tym względzie inne analizy. W kwietniu według ShopperTrak Index ruch w centrach w ujęciu rocznym spadł o 82,5 proc., a od początku roku jest 32,4 proc. mniejszy.
Centra wróciły do życia 4 maja i aktualne dane już są rozbieżne. Polska Rada Centrów Handlowych podaje, że dzienne poziomy odwiedzalności z 90 centrów handlowych w drugim tygodniu po otwarciu wyniosły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta