Prawnicy, którzy mają gen empatii

źródło: materiały prasowe

Kancelaria Graś i Wspólnicy – u nich na pomoc może liczyć każdy, kto się do nich zwróci

źródło: materiały prasowe

Cezary Żelaźnicki, partner zarządzający w PwC Legal

Walczą z hejtem w internecie, pomagają kobietom chorym na endometriozę, wspierają poszkodowanych przez giełdy kryptowalut – takie działania Kancelarii Graś i Wspólnicy znalazły uznanie kapituły konkursu Kancelaria Pro Bono.

Za działalność na rzecz młodych adeptek sztuki prawniczej oraz wsparcie w tworzeniu programów ułatwiających pracę prawników nagrodziliśmy zaś kancelarię PwC Legal.

Kapituła konkursu, w skład której wchodzi przedstawiciel Centrum Pro Bono przy Fundacji Uniwersyteckich Poradni Prawnych oraz dwoje przedstawicieli redakcji „Rzeczpospolitej", oceniła ponad 40 zgłoszeń. Ich opisy świadczą o tym, że prawnicy poświęcają na nieodpłatną pomoc setki godzin, a jej zakres bywa imponujący: od doradzania konkretnym osobom po prowadzenie sporych projektów. I choć najchętniej nagrodzilibyśmy wszystkie kancelarie, musieliśmy dokonać wyboru.

Pomogą każdemu

– W naszej kancelarii dostanie pomoc każdy, kto się o nią zwróci. Zostałem nauczony, że nie można być obojętnym. Dla mnie wyciągnięcie pomocnej dłoni nie jest wielkim wysiłkiem, a dla potrzebującego ten gest może decydować o przyszłości – tak Bartosz Graś, partner zarządzający w warszawskiej Kancelarii Graś i Wspólnicy, wyjaśnia swoje podejście do pomocy pro bono. Jak mówi, zachęca do pomagania także młodszych kolegów z kancelarii, żeby „zaszczepić u nich gen empatii". – Kancelaria jest już na takim etapie rozwoju, że może sobie pozwolić na dzielenie się pro bono czasem i wiedzą swoich prawników – dodaje mec. Graś.

Pewnego dnia do jego kancelarii zgłosiła się pani Lucyna...