Polityczny rydwan Tuska
Szef PO wie, że wyborcy oczekują oferty, nie publicystyki.
Na progu gorącej politycznej jesieni nie słabną pytania o polityczny powrót Donalda Tuska. O to, czy podejmując rywalizację o władzę już nie tylko wewnątrz opozycji, uda mu się na trwałe wybudzić Platformę z marazmu i zagubienia.
Pełniejszą na nie odpowiedź przyniesie zapewne polityczny wrzesień. Już teraz widać jednak z grubsza, na czym – konserwatywny z ducha – pomysł Donalda Tuska polega. Były premier usiłuje przekonać swoją partię do porzucenia figury chóru z greckiej tragedii, śpiewającego od sześciu lat tą samą pieśń o końcu świata, na rzecz formuły politycznego rydwanu mknącego do wyborców z ofertą sprawczości, realizmu i odpowiedzialności za przyszłość państwa.
Ostrożnie przewidywać też można, że wdrażając go w życie, lider Platformy znacznie podniósłby polityczne ciśnienie i poprzeczkę swym rywalom. Także tym w obozie władzy.
Jesienny pejzaż polskiej polityki
Formułując taką diagnozę, warto na chwilę przyjrzeć się pejzażowi rozpoczynającej się właśnie politycznej polskiej jesieni. Inaczej niż w naturze zamiast ciepła łagodnych pasteli dominują w nim oczywiście kolory ostre i te jeszcze ostrzejsze. Rzecz jednak w tym, że obok jaskrawości czy napięć dobrze już znanych można dostrzec też motywy nowe, a właściwe te przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta