Koniec podwyżek mimo ujemnych realnych stóp procentowych?
Wydaje się, że cykl podwyżek stóp procentowych NBP zakończy się dopiero w IV kwartale, kiedy stopa referencyjna sięgnie 8 proc., wzrost PKB wyraźnie zwolni, a perspektywy inflacyjne zaczną się poprawiać.
Po czerwcowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP) uwagę rynku przykuła nie tylko sama decyzja o podniesieniu stóp procentowych, ale również wypowiedź prezesa NBP Adama Glapińskiego sugerująca, że zbliżamy się do końca cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. Nasuwa się więc pytanie, czy nie jest zbyt wcześnie, aby sygnalizować, że proces zaostrzania parametrów polityki monetarnej może wkrótce się zakończyć.
Skorygowana o wskaźnik inflacji CPI stopa referencyjna NBP jest obecnie najniższa w historii i po czerwcowej decyzji wynosi -7,9 proc. Dla wielu może to być dowód, że polityka pieniężna jest za mało restrykcyjna, by zagwarantować powrót dynamiki cen konsumpcyjnych do pasma odchyleń od celu inflacyjnego NBP (2,5 proc. +/-1 pkt proc.) w średnim terminie, zwłaszcza że inflacja przyspiesza, a jej szczytu można się spodziewać w najbliższych miesiącach.
Suche zestawienie bieżącego tempa wzrostu cen konsumpcyjnych z poziomem stóp procentowych może jednak niewiele mówić o tym, czy warunki monetarno-finansowe są zbyt łagodne. Polityka pieniężna powinna być prowadzona tak, aby dopasować zagregowany popyt do mocy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta