Kompania Doomsday w klimacie Czechowa
Kompania Doomsday została założona w 2004 roku z inicjatywy znanego niemieckiego twórcy Michela Vogla. To jeden z najciekawszych zespołów polskich wykorzystujących sztukę lalkową w przedstawieniach dla dorosłych. W najbliższy wtorek w Starej Prochoffni zobaczymy ich nową premierę: „Mewę” Antoniego Czechowa.
Zespół skupiający absolwentów Białostockiego Wydziału Sztuki Lalkarskiej Akademii Teatralnej ma już za sobą dwie udane produkcje: „Until doomsday – ballada o Latającym Holendrze” oraz „Salome”, która została nagrodzona w ubiegłorocznym konkursie Festiwalu Malta – Nowe Sytuacje. Oba przedstawienia zaskakiwały formą plastyczną, rozwiązaniami scenograficznymi i nowym odczytaniem klasycznych wątków literackich. Zobaczymy, w jaki sposób Doomsday zmierzy się z jednym z najsłynniejszych dramatów Czechowa. Twórcy zapowiadają wykorzystanie nowoczesnego teatru ożywionej formy.
To kolejna koprodukcja polskiego zespołu i niemieckiego Figurentheater Wilde & Vogel. Po polskiej premierze spektakl będzie pokazywany również w Stuttgarcie, Lipsku, Berlonie oraz Wiedniu.
Dramat Antoniego Czechowa, reż. Hendrik Mannes, wyk. Dagmara Sowa, Marcin Bartnikowski
Stara Prochoffnia, ul. Boleść 2, tel. 022 635 89 64, premiera: wtorek (6.05), godz. 20, spektakl: środa (7.05), godz. 21