Nieszczęśliwy amerykański Kopciuszek
Od jej śmierci minęło ponad 45 lat. Wydawałoby się, że to cała epoka. Świat w tym czasie przeżył kilka kataklizmów, mody zmieniały się wielokrotnie. A Marilyn Monroe ciągle w zachodniej kulturze uchodzi za symbol seksu. Nawet dla tych, którzy urodzili się, gdy jej już nie było
Kiedy dzisiaj się na nią patrzy, trudno zrozumieć, na czym polegała jej siła. Blondynka, ładna, ale o rysach dość pospolitych. Zgrabna, o dużych piersiach i kobiecych kształtach, ale przecież jak na współczesne standardy zbyt pulchna. Niespecjalnie mądra, niezbyt wyemancypowana. A jednak jest w niej to coś. Ta pewność siebie wypływająca ze świadomości swej atrakcyjności, to spojrzenie spod przymrużonych powiek, ten ruch ręki przytrzymującej fruwającą na wietrze sukienkę. Jakaś niepokojąca i przyciągająca obietnica raju dla kogoś, kto potrafi ją zdobyć.
Urodziła się 1 czerwca 1926 r. w Los Angeles. Była nieślubnym dzieckiem Gladys Pearl Baker, montażystki w wytwórni RKO, osoby niezrównoważonej psychicznie, która niemal nie opuszczała szpitali. Norma Jean — bo tak dziewczynka miała na imię — wychowywała się w sierocińcach, czasem w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta