Będą fundusze na tarczę
Komisja sił zbrojnych Senatu USA podwoiła środki na budowę tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach. W budżecie zbrojeniowym na 2009 rok zarezerwowano na ten cel 712 milionów dolarów. To spory sukces administracji George’a W. Busha, ponieważ zdominowana przez demokratów komisja obcięła środki na tarczę na ten rok.
Tarcza antyrakietowa, która ma chronić USA i ich sojuszników przed atakiem rakietowym z Iranu, jest sztandarowym projektem konserwatystów. Częścią systemu ma być stacja radarowa w Czechach i baza z wyrzutniami rakiet przechwytujących w Polsce.
Amerykanie chcieli je zacząć budować w 2008 roku. Ale z powodu wstrzymania funduszy, gwałtownego sprzeciwu Rosji i przeciągających się negocjacji z Polską cały projekt się opóźnił. Rząd w Warszawie uzależnił zgodę na umieszczenie amerykańskich wyrzutni od wsparcia Stanów Zjednoczonych przy modernizacji polskiej armii.
Przedstawiciele amerykańskich władz prawdopodobnie 6 maja przyjadą do Polski, aby przedstawić propozycje w tej sprawie. Dzień wcześniej w Pradze odbędzie się międzynarodowa konferencja poświęcona sprawom bezpieczeństwa. Departament Stanu twierdzi, że jeśli negocjacje zakończą się sukcesem, budowa bazy może ruszyć w przyszłym roku.