Sztywna definicja doby roboczej dezorganizuje pracę w firmach
Kierowca, która wyruszy drugi raz w trasę w tej samej dobie pracowniczej, nie popełnia wykroczenia – uważa część inspektorów pracy. Inni, wręcz przeciwnie, wystawiają za to mandaty
Pojęcie doby pracowniczej występuje w art. 128 kodeksu pracy i w art. 8 ustawy o czasie pracy kierowców. Doba pracownicza to 24 kolejne godziny, liczone od godziny rozpoczęcia pracy, zgodnie z obowiązującym daną osobę rozkładem. Jej rozumienie w praktyce powoduje jednak wiele komplikacji. Ustalając, czy zatrudniony przekroczył w danym dniu dobę roboczą, musimy mieć jakiś punkt odniesienia. Jest to godzina rozpoczęcia pracy w poprzedniej dniówce. Problem pojawi się jednak w sytuacji, kiedy naruszamy dobę kolejny raz z rzędu, gdyż wtedy musimy wybrać, czy odnosimy się do poprzedniej błędnej doby, czy do ostatniej prawidłowo przepracowanej.
>przykład 1Pan Jan pracował w poniedziałek od 9 do 17, we wtorek od 8 do 16, a w środę od 7 do 15. We wtorek doszło do naruszenia poniedziałkowej doby o godzinę (8 – 9). W środę także, ale
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta