Rady pracowników nie wywołały rewolucji
Najwięcej na dyrektywie o informowaniu pracowników i konsultacjach z nimi zyskały związki zawodowe. Najmniej zatrudnieni w firmach, w których związków nie ma
Dwa lata funkcjonowania tzw. ustawy o radach pracowniczych podsumowali naukowcy i przedstawiciele organizacji zrzeszających pracodawców i pracowników w czasie debaty zorganizowanej przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych.
Zdaniem uczestników polski ustawodawca, implementując dyrektywę 2002/14, zrobił to pro forma, by uniknąć sankcji. W konsekwencji przepisy ustawy skupiły się na powołaniu nowego organu przedstawicielskiego załogi i jego relacjach z pracodawcą.
Cel dyrektywy, czyli doprowadzenie do sytuacji, w której pracownicy będą mieli dostęp do istotnych informacji i prawo konsultowania pewnych posunięć z pracodawcą, został zepchnięty na dalszy plan.
– W konsekwencji w ustawie zabrakło zobowiązania członków rady pracowników do przekazywania załodze uzyskanych informacji. Ta kwestia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta