Koturn ze skierowaniem do ortopedy
Ale buty! Takich jeszcze świat nie widział. I ciekawe, czy zobaczy na nogach kobiet. Czy projektancki odlot przełoży się na rzeczywistość?
Gra idzie o najwyższą stawkę. Marketing kontra komfort. Co wygra? Stawiam na wygodę. Latem zawsze górę bierze lenistwo.
Ogniskowa na stopę
Moda zadzierzga coraz bliższe kontakty ze sztuką. Już mówi się o zjawisku art-a-porter, parafrazując termin pret-a-porter. Mamy torby – dzieła sztuki, sukienki jak obrazy, makijaże udające abstrakcyjne malowidła. W tym sezonie przyszła kolej na stopę.
Projektanci obuwia posunęli się daleko w propagowaniu cudactwa. But ma prawo do największej szajby. Dziwaczne fasony plus kakofonia barw, faktur, deseni.
Inspiracje nadpływają z różnych źródeł. Proteza, trzewik prababki, szczudła, japoński sandał do kabuki, kostium sadomaso.
Są również nawiązania do surrealizmu. Podoba mi się żart Marca Jacobsa – przestawił obcas w poprzek podeszwy. Wizualnie daje to efekt lewitacji. I przypomina pomysł Salvadora Dalego, który w latach 30. ubiegłego wieku postawił but… na głowie. Do góry obcasem....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta