Miejsce Izraela jest w Unii i NATO
Izrael jest częścią zachodniej cywilizacji. Właściwe jest zatem, aby stał się także częścią Zachodu w sensie geopolitycznym i instytucjonalnym – twierdzi politolog
Minęło kilka tygodni od 60. rocznicy powstania Państwa Izrael. Obchody tej rocznicy miały międzynarodowy charakter i stały się okazją do pokazania sympatii, przyjaźni i uznania dla narodu izraelskiego, dla jego dokonań oraz zrozumienia dla jego potrzeby bezpieczeństwa. Bardzo dobrą kartę w tych obchodach zapisała Polska.
Ale jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to sytuacja Izraela jest wciąż niestabilna. Pojawiają się informacje o możliwym jednostronnym uderzeniu Izraela na irańskie obiekty służące realizacji programu nuklearnego, o nieuchronnie zbliżającej się kolejnej pacyfikacji Strefy Gazy czy kolejnej odsłonie konfliktu z Hezbollahem w Libanie. Także kolejna odsłona procesu pokojowego, zainicjowana ubiegłorocznym spotkaniem w Annapolis, znalazła się w głębokim impasie.
To musi zasmucać, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że to polscy Żydzi wnieśli zasadniczy wkład w powstanie Państwa Izrael. Trzeba też pamiętać o szczególnym charakterze stosunków pomiędzy naszymi narodami oraz budzącym nadzieję ożywieniu relacji dwustronnych w ostatnich latach między Polską a Izraelem. Nakłada to na nas nie tylko rocznicowy obowiązek zainteresowania stanem stosunków Izraela ze światem zewnętrznym i jego bezpieczeństwem.
Kraj w stanie oblężenia
Kiedy niedawno byłem w Izraelu, miałem okazję się przekonać o tym, jak bardzo uzasadniona jest radość i satysfakcja Żydów z tego, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta