Hakan Yakin jak Lukas Podolski
Szwajcarski pomocnik zachował się w spotkaniu z Turcją (1:2) podobnie jak Podolski w meczu z Polską. Po zdobyciu gola piłkarz o tureckich korzeniach nie okazywał radości
Yakin wykorzystał w 32. minucie podanie innego zawodnika tureckiego pochodzenia Erena Derdiyoka. Co ciekawe, obaj urodzili się w Bazylei, gdzie rozgrywany był środowy pojedynek. Derdiyok w dodatku reprezentuje barwy FC Basel. Yakin, który w przeszłości również występował w tym klubie, mógł chwilę później drugi raz pokonać Volkana Demirela, ale z bliska nie trafił do pustej bramki. – Pracowaliśmy ciężko przez ostatnie dwa lata i czuliśmy, że możemy osiągnąć wiele. Zamiast tego rozegraliśmy dwa dobre mecze, bez efektu. Teraz musimy spróbować godnie pożegnać się z turniejem – powiedział Yakin, który – mimo propozycji gry dla Turcji – zdecydował się na występy w kadrze Szwajcarii z powodów osobistych. Barwy tego kraju reprezentował również jego starszy brat Murat, obecnie trener piłkarski.