Nie zadzieraj z fryzjerem **
USA 2008, reż. Dennis Dugan, wyk. Adam Sandler, John Turturro, Emmanuelle Chriqui, Nick Swardson, Ido Mosseri, Rob Schneider, kina: Cinema City: Arkadia, Bemowo, Galeria Mokotów, Janki, Promenada, Sadyba, Multikino: Ursynów, Złote Tarasy, NoveKino Praha, Silver Screen: Puławska, Targówek, Wola.
Adam Sandler jako producent, współscenarzysta i odtwórca głównej roli, przedstawiając w krzywym zwierciadle nierozwiązywalny konflikt izraelsko-palestyński i antyarabskie stereotypy, utopił temat w kaskadzie wulgarnych dowcipów.
Jego bohater, właściciel gęstych jak busz włosów łonowych (czym często się chwali), raz po raz prezentuje żenujące grepsy z seksualnym podtekstem w stylu koszarowym.
A jest on izraelskim komandosem obdarzonym przymiotami Supermana. Ma wszakże dosyć służby dla ojczyzny. Bowiem rząd w trakcie pokojowych negocjacji uwalnia arabskich terrorystów, których on nie zabił, lecz tylko uwięził, i ciągle musi od nowa się za nimi uganiać.
Pozoruje więc własną śmierć i wyjeżdża do Nowego Jorku, by spełnić marzenie życia: zostać fryzjerem stylistą. Początkowo nikt go nie chce, a do tego dopada go sława. Rozpoznają go zarówno Żydzi, jak i Arabowie, którzy dotąd w zgodzie żyli obok siebie w jednej dzielnicy.