Menedżer państwowy sam ma płacić czesne za studia
Pensja takiego zarządcy musi się mieścić w ustawowych widełkach. Wolno je przekroczyć, przyznając świadczenia dodatkowe. Są jednak wątpliwości, czy zaliczamy do nich dofinansowanie przez szefa nauki podwładnego
Zastępca prezesa zarządu państwowej spółki żąda, by ta zapłaciła za jego studia podyplomowe MBA kilkadziesiąt tysięcy złotych. Chce podnosić swoje kwalifikacje i twierdzi, że szef powinien mu w tym pomóc. Problem w tym, że ustawa kominowa ogranicza dochody menedżerów takiego przedsiębiorstwa. Czy te widełki obejmują płatności za szkolenia, konferencje i studia podyplomowe zatrudnionego?
Kadrze zarządzającej spółki państwowej bez względu na formę zatrudnienia przysługuje wyłącznie wynagrodzenie miesięczne. Wynika tak z ustawy z 3 marca 2000 r. o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi (DzU nr 26, poz. 306 ze zm.). Niektórym z nich wolno jednak przekazać nagrodę roczną i świadczenia dodatkowe z tytułu zatrudnienia, w tym bytowe, socjalne, komunikacyjne oraz ubezpieczenia majątkowe i osobiste – inne bądź wyższe od ustalonych m.in. w odrębnych przepisach. Chodzi o:
- nagrodę jubileuszową przyznawaną nie częściej niż co pięć lat,
- odprawę pieniężną za ustanie stosunku pracy w związku z przejściem na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta