Gdy nie masz pożyczki, to odzyskasz wpisowe
Mieszkaniec Szczecina wygrał proces o zwrot uiszczonych opłat i zadatku od firmy, w której chciał uzyskać pożyczkę, ale nie był w stanie spełnić stawianych przez nią warunków
Pozew w tej precedensowej sprawie wniosła w imieniu Szczepana C. Longina Kaczmarek, miejski rzecznik konsumentów (patrz opinia). Firma Forminx Finance, działająca według rzeczników w systemie argentyńskim, pobiera od klientów opłaty przygotowawcze (m.in. za złożenie wniosku) i zadatek. W zamian obiecuje udzielenie pożyczki. Żąda też ubezpieczenia pożyczki (np. od utraty pracy). W praktyce jednak nie jest możliwe otrzymanie pieniędzy, bo nikt nie chce ubezpieczyć kwoty, która nie została jeszcze przyznana. Traci się więc wpłacone pieniądze, bo pożyczkodawca uważa, że nie doszło do udzielenia pożyczki z winy zainteresowanego.
Sąd rejonowy wydał jednak orzeczenie, w którym nakazał zwrot konsumentowi wniesionych sum. Poparł argumentację, że nie powinno się pobierać zadatku, skoro nie świadczy się nic na rzecz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta