Cena ropy nadal się obsuwa
Ropa notowała spadki kolejny dzień. Na giełdzie w Nowym Jorku baryłkę wyceniano poniżej 101 dol., w Londynie surowiec marki Brent kosztował ok. 98 dol. Zniżki to efekt umacniającego się dolara oraz raportu Międzynarodowej Agencji Energii, która obniżyła prognozy popytu na ropę.
Miedź ustabilizowała się w okolicach poziomu 8865 dol. za tonę. Eksperci uważają, że jeśli w najbliższym czasie na rynek nie napłynie sygnał o zwiększonym popycie z Chin, to metal może potanieć nawet do 8,5 tys. dol.
Paliwo lekko potaniało. Litr popularnej 95 kosztuje na stacjach średnio 4,41 zł, a benzyny 98 – 4,64 zł. Za olej napędowy trzeba zapłacić 4,38 zł, a za gaz 2,25 zł. – Widzimy obniżki cen paliwa w stosunku do poprzedniego tygodnia rzędu 2 – 3 groszy na litrze. Ale ten trend może zostać zahamowany, gdyż ostatnio ceny na rynku hurtowym lekko wzrosły. Ma to związek ze znaczącym osłabieniem się złotego w stosunku do dolara – wyjaśnia Urszula Cieślak z BM Reflex.