PGNiG oparło się trendowi
Wczoraj akcje PGNiG zdrożały o 1,61 proc., do 3,15 zł, przy 52 mln zł obrotów. Na tle spadającego rynku wzrost notowań gazowej spółki można uznać za imponujący, ale należy pamiętać, że dzień wcześniej zanotowała równie imponujący spadek. Od początku roku straciła już prawie 40 proc. (więcej niż rynek) i obecnie znajduje się w okolicach historycznego minimum. To może być czynnik powodujący większy popyt na jej papiery.
Optymizm inwestorów jest też związany z nadziejami na podwyżkę taryf przez Urząd Regulacji Energetyki. Spółka złożyła wniosek o 17,4 proc. podwyżki i liczy, że będzie ona obowiązywać już od października. Wiosną URE przychylił się do takiego wniosku i taryfy poszły w górę o 14 proc.
Decyzja URE ma zapaść w przyszłym tygodniu. Gdy będzie pozytywna dla spółki, korzystnie wpłynie tak na kurs akcji na GPW, jak i wyniki w IV kw. Te na razie, z uwagi na wysokie koszty, nie rozpieszczają inwestorów. Wczoraj prezes PGNiG podał też, że spółka planuje zakup koncesji gazowych za granicą.