Firmy nie odbierają jeszcze przywilejów
Gdyby skalę dekoniunktury gospodarczej mierzyć liczbą redukowanych przywilejów pracowniczych wynikających z układów zbiorowych bądź regulaminów – nie ma mowy o kryzysie
Kodeks pracy pozwala firmom, jeżeli jest to uzasadnione sytuacją finansową, na podjęcie działań oszczędnościowych. Ich przedmiotem może być ograniczenie świadczeń wynikających z przepisów wewnątrzzakładowych, a nawet z indywidualnych umów o pracę. Ograniczenia te muszą być każdorazowo zgłoszone do Państwowej Inspekcji Pracy.Z informacji uzyskanych przez „Rz” w okręgowych inspektoratach PIP wynika, że firmy sporadycznie korzystają z możliwości zawieszania pracowniczych przywilejów, by przeczekać trudne czasy.
Drogie uprawnienia
Najwięcej przywilejów generują zakładowe układy zbiorowe. Ich postanowienia, zgodnie z art. 24127 k.p., mogą być zawieszane. Nie jest to jednak łatwe, bo wymaga porozumienia reprezentantów załogi uprawnionych do zawarcia układu. Związki zawodowe mają często sprzeczne interesy, które trudno pogodzić.
– Z moich doświadczeń wynika, że na zawieszenie części układu potrzeba kilku tygodni. Z reguły są to trudne negocjacje. Ponadto należy spełnić wymogi formalne, z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta