Zatańczą nawet strzygi i żywe trupy
Mordercy, krwiopijcy, wiedźmy i zombie już jutro opanują większość warszawskich klubów. Z roku na rok bowiem przybywa nam ciekawych imprez halloweenowych.
Czy tego chcemy, czy nie amerykanizacja Święta Zmarłych stała się faktem. Normą jest to, że wigilia Wszystkich Świętych należy do przebierańców, którzy wśród powycinanych dyń pląsają przy demonicznych dźwiękach. W poprzednich latach oferta klubów na ten wieczór często ograniczała się albo do specyficznego wystroju, albo jedynie do kilku motywów muzycznych wplecionych w tradycyjne sety didżejów. Do wyjątków należały m.in. bale przebierańców w Piekarni. – Warszawiacy w poprzednich latach bardzo chętnie pokazywali się w ciekawych przebraniach – mówi menedżer. Nie brakowało żywych trupów i zjaw....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta