Drugi dzień umacniania się złotego
Kurs złotego mocno rośnie już od wczoraj. Podobną poprawę nastrojów można zaobserwować wobec innych walut naszej części Europy.
Jeśli optymistyczny nastrój utrzyma się także na warszawskiej giełdzie, to niewykluczone, że w najbliższych dniach euro może kosztować nawet 3,5 zł.
Po południu euro wyceniano na 3,5542 zł, a dolara na 2,7498 zł.
Możliwe dalsze umacnianie się złotego będzie zależało od tego, jak długo utrzyma się obecny sentyment. Istotne jest także to, żeby nie doszło do dużych spadków na GPW. – Wszystko zależy od tego, czy poprawa nastrojów będzie trwalsza. Jeżeli podobnie będzie na rynkach akcji, to jest szansa na uspokojenie i dalsze zwyżki – mówi Andrzej Krzemiński, diler walutowy z Banku BPH.
Optymizm widać także wśród inwestorów na rynku obligacji. W środę ze względu na umocnienie się złotego rosły ceny papierów skarbowych. Dilerzy liczą, że ceny papierów skarbowych będą się pięły w górę także dziś.
Decyzja Rady Polityki Pieniężnej, która pozostawiła stopy procentowe bez zmian, nie wpłynęła na wycenę papierów i złotego. Nie wpłynęła, bo inwestorzy oczekiwali takiego właśnie rozwoju wydarzeń.