Czy tur powróci do polskich lasów?
Pamięć o nim jest wciąż bardzo żywa w naszym kraju, mimo że wyginął cztery wieku temu. Mają go w herbach miasta (na przykład Chojnice, Bielsk Podlaski, Kowno), kluby sportowe (Juventus Turyn), szlacheckie rody (Ciołek, Wieniawa, Radziejewski).
Teraz tur – bo o nim mowa – stał się przedmiotem żywego zainteresowania zoologów, genetyków, historyków sztuki. Jego wizerunkami ludzie z epoki lodowcowej zdobili ściany jaskiń. Znały i ubóstwiały go wielkie cywilizacje starożytne – egipska, grecka, rzymska. A teraz naukowcy starają się zbadać jego tryb życia, środowisko, gatunki pokrewne. Podejmowane są próby analizy DNA tura – jego kości przechowuje wiele muzeów. O tym wszystkim opowiadają autorzy: lekarz weterynarii Aleksander Dzieduszycki, biochemik prof. Ryszard Słomski i neurochirurg prof. Mirosław Ryba. Ich cel jest jasno określony: „Pozyskać społeczną sympatię dla próby odtworzenia tego najbardziej polskiego ze wszystkich dzikich czworonogów”. Zanim to nastąpi, autorzy pozyskają sympatię czytelników, a wydawnictwo zyska uznanie za poziom edytorski i ilustracje.
Historia - A. Dzieduszycki, R. Słomski, M. Ryba
Bibliotheca Turcoviana Turek 2008 s. 135