Anglicy są na górze!
Zgrupowanie Lytteltona szło drogą ku brodowi i dalej ku wzgórzu Brakfontein, ale przemarsz odbywał się bardzo ślamazarnie. Widząc to, Buller rozkazał Warrenowi zająć wysokie na 450 m, górujące nad drogą do Ladysmith, wzgórze Spion Kop.
Nazwę tego masywu, skąd roztaczał się widok na kilkanaście kilometrów, można przetłumaczyć jako „wzgórze widokowe”. Rozkaz trafił do 11. Brygady, w skład której wchodziły pułki mające mniej więcej siłę batalionu: 2. Royal Lancaster, 2. Lancashire Fusiliers, 1. South Lancashire, a także 200 spieszonych kawalerzystów z Mounted Infantry. Łącznie brygada liczyła ok. 1700 żołnierzy.
Brakowało im jednak map oraz informacji o sile i dyslokacji sił nieprzyjaciela. Mimo tych niedostatków oddział Woodgate’a przy lekkiej mżawce wyruszył na masyw. Pod osłoną nocy i mgły 24 stycznia o godz. 3 nad ranem zajął szczyt, przepędzając liczący zaledwie 15 żołnierzy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta