Transwal i Orania
Wozy voortrekkers – burskich osadników, którzy wobec zwiększającego się napływu Brytyjczyków do Południowej Afryki i zniesienia niewolnictwa postanowili opuścić Kraj Przylądkowy i osiedlić się w głębi lądu – musiały w drodze na północ pokonać najpierw Wielką Krawędź.
To liczący ponad 100 kilometrów szerokości próg geologiczny – pas gór, wzniesień i rozpadlin – którym wyżyny Czarnego Lądu opadają ku Oceanowi Indyjskiemu i Atlantykowi. Po przekroczeniu owej bariery voortrekkers ujrzeli swą ziemię obiecaną. Na bezkresnych wyżynach, wznoszących się 1 – 2 tys. m n.p.m, zwanych w języku afrikaans veldami, obejmujących tereny od rzeki Oranje niemal po Limpopo, powstały burskie republiki: Orania, Transwal, Natalia.
W ciągu półwiecza Burowie, rozprawiwszy się krwawo z dotychczasowymi czarnymi mieszkańcami, przekształcili trawiaste równiny Wielkiego Karru i sawanny Wielkiego Veldu w kwitnący kraj rolniczy. Wolne Państwo Orania, dziś jedna z prowincji RPA, nazywana jest spichlerzem kraju.
Zbiera się tu 70 proc. krajowej produkcji zbóż – pszenicy, jęczmienia i kukurydzy. Ale prawdziwie bajeczne bogactwa – złoto, diamenty, uran i węgiel – kryją się w głębi ziemi. Dawna osada górnicza w dawnym Transwalu – Johannesburg – to centrum przemysłu, handlu i finansów o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta