Budżet bez poprawek opozycji
Rząd i instytucje państwowe mają do wydania w przyszłym roku łącznie ze środkami z UE 320 mld zł. Głosowanie nad poprawkami do budżetu przebiegło zaskakująco sprawnie. Zamiast o 2 w nocy, jak planowano, zakończyło się przed godziną 20
Za przyjęciem budżetu głosowało 236 posłów, 190 było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu. Teraz budżet trafi do Senatu.
W Sejmie nie było wielkich bojów o przyszłoroczny plan finansów państwa uzupełniony o autopoprawkę wniesioną przez ministra finansów Jacka Rostowskiego. Odrzucone zostały prawie wszystkie propozycje opozycji.
Głosowanie przebiegało sprawnie, ponieważ nie czytano uzasadnień do poprawek. Kluby poselskie Prawa i Sprawiedliwości oraz Lewicy zaproponowały nawet zebranie w pakiety poprawek regionalnych do budżetu i łączne ich głosowanie. Ale marszałek Bronisław Komorowski nie zgodził się na to rozwiązanie, ponieważ miał wątpliwości natury konstytucyjnej.
W sumie pod głosowanie poddano około 300 poprawek, z których 90 proc. dotyczyło zmian w wydatkach poszczególnych regionów. Poparcie uzyskała zmiana zakładająca obniżenie tempa wzrostu gospodarczego w przyszłym roku z 4,8 do 3,7 proc. i redukcję spodziewanych wpływów z VAT o 1,7 mld zł. O prawie miliard złotych zmniejszono rezerwy celowe – najwięcej, bo o 324 mln zł, rezerwę związaną z finansowaniem świadczeń opieki zdrowotnej. 267 mln zł mniej znajdzie się w rezerwie na finansowanie projektów z udziałem środków z Unii Europejskiej (związanych m.in. ze wspólną polityką rolną i rybacką oraz naprawą i budową dróg lokalnych).
Rezerwa na kredyty i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta