Antykapitalizm w stylu pop, czyli moher i filc
Mimo wielkiej wrogości i odmiennej frazeologii, antyglobalistyczna nowa lewica i Radio Maryja opowiadają nam dokładnie tę samą historię o szatańskim kapitalizmie
Proszę spróbować sobie wyobrazić taką scenkę: Warszawa, duża sala, na widowni tłum studentów, pracowników naukowych i dziennikarzy, generalnie – inteligencja. Rozmowa dotyczy oceny polskiej transformacji ustrojowej na tle ogólnych, światowych tendencji cywilizacyjnych. Przemawia, powiedzmy, Gabriel Janowski. Miota gromy na liberałów, demaskuje ich spisek mający na celu wyzucie Polaków z gromadzonej pokoleniami narodowej własności, ograbienie z oszczędności całego życia i pchnięcie pod but międzynarodowych koncernów. To nie żadne niepodległościowe czy obywatelskie aspiracje Polaków zdecydowały o obaleniu socjalizmu; to perfidna operacja wielkich kapitalistów rządzących z ukrycia światem poprzez takie instytucje jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy czy Bank Światowy stoi za polskimi przemianami. Jej wykonawca Leszek Balcerowicz to nie żaden reformator, tylko agent na pasku światowej finansjery. Słowem, prelegent mówi mniej więcej to samo, co Łopuszański, Macierewicz i wielu podobnych im polityków mówiło od zawsze i co od zarania stanowi oś publicystycznego przekazu Radia Maryja.
Dla równowagi zaproszono też do dyskusji Jana Krzysztofa Bieleckiego, byłego premiera, który delikatnie stara się teorie interlokutora zdeprecjonować jako spiskowe i szalone, pozbawione jakichkolwiek podstaw. Coś tam mówi o stabilności budżetowej, o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta