Czechom trudno będzie konkurować z Sarkozym
Nicolas Sarkozy przez ostatnie pół roku był twarzą Unii. Ani eurosceptyczny czeski prezydent Vaclav Klaus, ani pozbawiony politycznego poparcia premier Mirek Topolanek nie są w stanie go zastąpić
Za tydzień Francja kończy półroczne rządy w Unii Europejskiej. Pałeczkę od niej przejmują Czechy. Okres zwany w unijnym slangu prezydencją to dla pojedynczego kraju członkowskiego szansa na odciśnięcie swojego śladu w historii Unii. Trudno w tym czasie forsować narodowe interesy, trzeba raczej działać jak bezstronny arbiter interesów pozostałych państw Unii. Można jednak próbować przekonać innych do własnych pomysłów na integrację.
Z tego punktu widzenia prezydencja francuska zaczęła się fatalnie. Nicolas Sarkozy miał przygotowany cały...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta