Pomysły na zabezpieczenie inwestorów przed oszustami
Wystartował czwarty w Polsce serwis pozwalający internautom pożyczać sobie nawzajem pieniądze
Dzięki takim serwisom, potrzebujący gotówki może ją pożyczyć taniej niż w banku, a osoba posiadająca oszczędności – zarobić więcej niż na lokacie bankowej. Pod warunkiem że doczeka się zwrotu pieniędzy.
Debiutant, Smava.pl, rozpoczął działalność z pakietem nowych pomysłów na zabezpieczenie inwestorów (pożyczkodawców) przed wyłudzeniami. To ważne, bo właśnie kłopoty ze spłatą zaciągniętych pożyczek są piętą achillesową działających w Polsce tzw. serwisów social lending. W efekcie trudno jest o prywatnych inwestorów, którzy chcieliby zaryzykować własne środki w zamian za wyższe niż w banku odsetki. Natomiast chętnych do zaciągania pożyczek nie brakuje. Problem w tym, że nie zawsze są to osoby uczciwe.
Rozwiązaniem, z którym Smava.pl (czyli polska mutacja serwisu działającego już na rynku niemieckim) wiąże największe nadzieje, jest system scoringowy stworzony we współpracy z Biurem Informacji Kredytowej. Firma nie ma oczywiście prawa do korzystania z danych zgromadzonych w bankowej bazie. Natomiast na jej zamówienie BIK stworzył algorytm, który pomaga oszacować prawdopodobieństwo, że pożyczkobiorca terminowo zwróci pieniądze.
Podstawą wyliczeń nie jest indywidualna historia korzystania z serwisu – bo tej nowy klient nie ma – ale jego cechy socjodemograficzne, takie jak wiek, miejsce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta