Chory psycholog
Sąd uchylił areszt wobec Andrzeja S., znanego psychologa oskarżonego o molestowanie nieletnich. Jest poważnie chory na nerki. Teraz będzie leczył się w szpitalu przy ul. Wołoskiej. Sprawa Andrzeja S. zaczęła się od znalezienia zdjęć z dziecięcą pornografią na śmietniku obok jego domu. Trop prowadził do psychologa, u którego odkryto kolejne zdjęcia i płyty CD o tej samej tematyce. W 2007 roku Andrzej S. został skazany na osiem lat więzienia, ale wyższa instancja nakazała powtórny proces. Gdy sprawa stała się głośna, do prokuratury zgłosiły się kolejne pokrzywdzone osoby. Andrzej S. tłumaczył, że jego działania to forma leczenia dzieci autystycznych. Prokuratura orzekła, że psycholog nie pomagał dzieciom, ale je krzywdził. Proces się toczy, oskarżonemu grozi dziesięć lat więzienia.