Niezależne porozumienia ponad gatunkami
Są nadaktywni. Tworzą dziesiątki projektów. Bezkompromisowo łączą często odległe gatunki. Wciąż zaskakują świeżymi pomysłami. Odkrywczy, zabawni, dla niektórych obrazoburczy. Bez nich kultura niezależna nie byłaby tak barwna. Prezentujemy dziesiątkę muzyków, dzięki którym warszawska scena rozwija się niezwykle dynamicznie
Granie muzyki alternatywnej w Polsce przypomina trochę zajęcie błędnego rycerza. Jak Don Kichot walczymy o odnalezienie się na tej scenie – mówi Szymon Tarkowski. To jeden z wybranej przez nas dziesiątki artystów, którzy dowodzą, że ta walka nie tylko ma sens, ale prowadzi do zwycięstwa.
Maciej Bielawski
– Najchętniej tworzyłbym same duże zespoły – przyznaje kompozytor, multiinstrumentalista, aktywista i założyciel wytwórni SlowDownRecords (1974 r.).
W ubiegłym roku udało mu się powołać do życia wspaniały kilkunastoosobowy big-band jazzowy – Trifonidis Orchestra (Trifonidis to jego pseudonim). Oprócz tego prowadzi sekstet Tricphonix i wchodzi w skład tria Horny Trees. Grywał też w towarzystwie m.in. Płynów, Mamadou Dioufa czy Marka Bilińskiego.
Jego muzyczne inspiracje to jazz i world music. –Wychowywałem się w Libii. Moimi towarzyszami były dzieciaki z Korei czy Pakistanu, miałem więc przegląd brzmień ze świata – opowiada.
Na drugim biegunie znalazł się punk rock. – Otarłem się nawet o formację Post Regiment. Grałem w niej jeden dzień i mnie wyrzucili – śmieje się. Do dziś bije jednak z niego punkowa energia.
W tym roku planuje m.in. wydać drugi album swojej orkiestry i nagrać płytę z Horny Trees. Ale nie tylko. – Będę dążył do tego, by stworzyć jak największą liczbę projektów muzycznych – wyznaje. Pomóc w tym ma...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta