Alimenty i czynsz płacimy na czas, mandaty odkładamy na bok
Krzysztof Matela, prezes firmy EGB Investments i szef Polskiego Związku Windykacji
Rz: Firmy zwalniają pracowników, co oznacza, że powiększy się grupa osób, które mają problem z płaceniem rachunków na czas. Jest pan jako windykator zadowolony z takiego stanu rzeczy?
Krzysztof Matela: Jestem bardziej Polakiem niż windykatorem. Na wszelkie niekorzystne ruchy makroekonomiczne patrzę z niepokojem. Firmy zwalniają pracowników nie tylko z powodu optymalizacji kosztów, ale również dlatego, że chcą przygotować się do przetrwania okresu recesji. Można się spodziewać także napływu emigrantów, którzy ze względu na kryzys stracili pracę za granicą. Najprawdopodobniej osoby te zasilą szeregi bezrobotnych w Polsce.
To chyba dobrze wpłynie na wasz biznes? Idą dobre czasy dla windykatorów.
Ruchy recesyjne obniżają rentowność przedsiębiorstw, czego skutkiem jest zwiększenie się ilości zobowiązań na rynku wynikających z rozliczeń między firmami. Z drugiej strony rosnące bezrobocie i zatrzymanie wzrostu wynagrodzeń, a nawet ich obniżanie, powoduje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta