Obama, nadzieja Izraela
Być może to właśnie Obamie będzie łatwiej niż Bushowi doprowadzić do pokoju na Bliskim Wschodzie. Cel ten może osiągnąć tylko prezydent, który cieszy się zaufaniem po obu stronach barykady – uważa były ambasador Izraela w Warszawie
Wśród części Izraelczyków rozpoczynająca się prezydentura Baracka Obamy wywołuje obawy. Nowy amerykański prezydent ma być rzekomo mniej proizraelski niż jego poprzednik. Nie podzielam tych obaw. Ścisły związek pomiędzy Izraelem a USA nie zależy od bieżącej koniunktury politycznej. To związek wartości i interesów. Związek, który jest głęboko zakodowany w kulturze politycznej obu państw.
W tej sprawie w USA panuje ponadpartyjny konsensus. W Ameryce wszyscy są nam przychylni. Nawet fundamentalistyczna chrześcijańska prawica odwołuje się do tradycji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta