Liberec to inna bajka
Justyna Kowalczyk
RZ: Kontrolowała pani bieg, wygrała w wielkim stylu, a na twarzy nie było widać zmęczenia...
Justyna Kowalczyk: To złudzenie. Byłam potwornie zmęczona. Takiego biegu nie można wygrać bez wysiłku. A co do kontroli nad tym, co działo się na trasie, nie zgadzam się. Nie ma mowy o kontrolowaniu czegokolwiek. Wygrałam, bo tego dnia byłam po prostu najlepsza.
Lubi pani...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta