Alternatywa dla tradycyjnych lokat bez gwarantowanego zysku
Ruszyły zapisy na produkty z ochroną kapitału i certyfikaty funduszy zamkniętych. Ewentualny zysk będzie zależał głównie od wzrostu cen akcji na zagranicznych rynkach
Analitycy twierdzą, że najgorsze mamy za sobą. Światowa gospodarka powinna powoli wracać na ścieżkę wzrostu, choć nie można liczyć, że po tak głębokiej recesji trwałe ożywienie nadejdzie szybko. Spółki giełdowe powinny pokazywać coraz lepsze wyniki. Dlatego część oszczędności warto ulokować w akcjach.
Inwestorzy, którzy chcą ograniczyć ryzyko, mogą wybrać z jesiennej oferty produkty z ochroną kapitału. Zysk z nich zależy np. od wzrostu wybranego indeksu giełdowego.
Takie produkty chronią kapitał, kiedy indeksy spadają. Ceną za tę ochronę są niższe zyski w przypadku wzrostów na giełdach. Są one przeznaczone dla inwestorów długoterminowych, lokujących oszczędności na co najmniej trzy – cztery lata. Można je kupić w wyznaczonym terminie, wcześniej składając na nie zapisy.
We wrześniu rozpoczęły się subskrypcje na takie produkty strukturyzowane jak: Lokata Perły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta