Tenis stołowy: srebro kobiecej drużyny w ME
W ekipie Holandii dwie Chinki i Rosjanka, w polskiej obok Natalii Partyki też Chinki, Li Qian i Xu Jie.
W takim składzie obie drużyny przystąpiły do finałowego meczu w Stuttgarcie. Nikogo to nie dziwi, każdy kraj ma lub miał naturalizowanego Chińczyka lub Chinkę w ping-pongowej reprezentacji.
Zbigniew Nęcek, trener zespołu, który zdobył srebrny medal (pierwszy drużynowy dla Polski w kobiecym ping-pongu), powiedział w rozmowie z „Rz“ tuż po przegranym 1:3 finale, że marzył o miejscu w pierwszej czwórce. O srebrze i wyrównanej walce z Holenderkami nawet nie śnił.
W pierwszej grze Li Qian wygrała z Li Jiao i prowadziliśmy 1:0. Później jednak punkty zdobywała tylko druga strona.
Polacy zajęli 9. miejsce. Mistrzami Europy zostali Niemcy, którzy w finale pokonali 3:2 Danię. Dziś początek turnieju indywidualnego.
Finał turnieju kobiecego: Polska – Holandia 1:3: Li Qian - Li Jiao 3:1 (11:8, 11:8, 7:11, 11:7; N. Partyka - Li Jie 1:3 (11:6, 6:11, 7:11, 7:11); Xu Jie - E. Timina 2:3 (6:11, 11:6, 9:11, 11:5, 7:11); Partyka - Li Jiao 0:3 (8:11, 6:11, 1:11).