Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jestem z lasów i jezior

16 października 2009 | Magazyn tv | Jacek Cieślak
źródło: KFP
źródło: KFP

Z Marią Pakulnis rozmawia Jacek Cieślak

Rz: Czy kiedy Tadeusz Konwicki zaangażował panią do ekranizacji „Doliny Issy”, miało znaczenie pani litewskie nazwisko?

Maria Pakulnis: Chyba nie. Mówiono mu o dziewczynie, która ma litewską urodę, ale, jak Pan Bóg przykazał, wzięłam udział w castingu i po bożemu wygrałam. Potem doszło do splotu wielu zaskakujących okoliczności. Już po wygranym konkursie szłam ulicą Chełmską i natknęłam się na pana Konwickiego. Myślałam, że zemdleję z wrażenia. Poznał mnie, podszedł i przywitał się po litewsku. Spłonęłam. Było mi wstyd, że rodzice nie nauczyli mnie tego języka. Zdjęcia mieliśmy na Suwalszczyźnie.

Wtedy zdarzyła się niesamowita historia. Na plan pojechałam z Ewą Wiśniewską i Jerzym Kamasem. Z wrażenia przez całą drogę nie mogłam się odezwać. Na miejscu spisują moje dane, a kierownik produkcji zauważa, że moje mieszkanie w Warszawie jest vis a vis Konwickiego – na ulicy Górskiego, w tej samej klatce, na tym samym piętrze. Cały stan wojenny przeżyliśmy razem. Kiedy przychodziły do Teatru Współczesnego paczki z żywnością i ubraniami, dzieliłam się z panem Tadeuszem. Gdy ZOMO zamieszkało nieopodal nas w Domu Chłopa, razem wygrażaliśmy im pięściami z naszych balkonów.

A jak było na Suwalszczyźnie?

Proszę sobie wyobrazić następującą sytuację na planie. Wokół polodowcowe pagórki, które w filmie udają Litwę, świeci słońce, błyszczy się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8449

Spis treści

Ekonomia

Acer sprzedał więcej komputerów niż Dell
Bank Handlowy dostanie miliony złotych z urzędu skarbowego
Budżetowa dziura rośnie jak na drożdżach
Cargo producentem wagonów
Cytat dnia - Jean-Claude Trichet, prezes Europejskiego Banku Centralnego (PAP)
Czy Francuzi wejdą do stoczni
Dwóch chętnych w trzecim podejściu
Enea była dla nas zbyt kosztowna
Giełda koryguje zwyżki
InterCity rozmawia z kolejami
KPP: likwidując kratkę, fiskus straci
Kalendarium gospodarcze
Kolejne zagraniczne banki lepiej oceniają Polskę
Kopex objął obligacje KHW
LOT zarobi na NATO
Liczba dnia - 5 proc. zmniejszy się PKB Niemiec
Mix Electronics blisko przejęcia Electro World
Nadchodzi dobry rok dla reklamy internetowej
Nowe formaty dużego ekranu
Osobowości rynku finansowego 2009 roku
PZU: na rozwiązaniu sporu zarabia budżet
PiS: nowe gwarancje dla SKOK
Pierwsza strata kwartalna
Potencjalny klient na mobilną telewizję
Raiffeisen wraca na GPW
Rozrywka i auta
Rynek obligacji firm rozwinie się w 2010 r.
Skarb dostał 1,4 mld zł za prawa poboru akcji PKO BP
Sytuacja w regionie straszy
Są aż cztery oferty kupna państwowej Polfy Pabianice
Trudno budować linie
UKE dogadał się z TP w sprawie podziału
Umowa Unii z Koreą
Unia patrzy nam na ręce
Urzędnicy popełnili błąd, rolnicy zwrócą dopłaty
W sieci najchętniej oglądamy sport
W skrócie
Wciąż o krok od sprzedaży Opla
Więcej za odzież i buty
Wkrótce możliwa sprzedaż Futury Leasing
Węgier mądry po szkodzie. A Polak?
Złoty nabiera sił
Zamów abonament