Relaks nie zawsze wypadnie co siedem dni
Udzielanie odpoczynku tygodniowego według kodeksu pracy może prowadzić nawet do tego, że podwładny będzie bez przerwy pracował 18 dni. I to w majestacie prawa
Rozwiązaniem byłaby zmiana regulacji kodeksu pracy na takie, jakie mają kierowcy. Dzięki temu zachowana zostałaby równowaga między niezbywalnym prawem pracownika do odpoczynku (art. 14 k.p.) a koniecznością zapewnienia pewnej elastyczności w przepisach o czasie pracy.
Wolny weekend
Art. 133 § 1 k.p. gwarantuje podwładnemu prawo do nieprzerwanego 35-godzinnego odpoczynku tygodniowego. W DF z 17 lipca br. w artykule „Nie zmieniaj grafiku, gdy tygodniowy relaks jest krótszy” wykazaliśmy, że niemożliwe jest zapewnienie go, gdy tydzień pracowniczy w rozumieniu art. 128 § 3 pkt 2 k.p. rozpoczyna się w niedzielę, a pracownik świadczy pracę na jedną zmianę od poniedziałku do piątku.
Uważam, że jedyny sposób rozwikłania tego problemu polega na nowelizacji kodeksu pracy podobnej do tego, co obowiązuje zawodowych szoferów. W art. 8 ust. 4 umowy europejskiej dotyczącej pracy załóg pojazdów wykonujących międzynarodowe przewozy drogowe (AETR z 1 lipca 1970 r., DzU z 1999 r. nr 94, poz. 1087) czytamy, że tygodniowy okres odpoczynku rozpoczynający się w jednym tygodniu i kontynuowany w następnym, może być dołączony do któregokolwiek z nich. Co więcej art. 8 ust. 9 rozporządzenia (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z 15 marca 2006 r. w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego (…)...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta