Ta siódemka musi być szczęśliwa
To najbardziej oczekiwana premiera roku. Nie może być inaczej, skoro największa firma komputerowa świata zacznie sprzedawać swój najważniejszy produkt. W dodatku to gra o najwyższą stawkę – od powodzenia Windows 7 zależy rynkowa pozycja Microsoftu
Sprzedaż najnowszej wersji systemu Windows oznaczonej numerem siedem oficjalnie rozpocznie się już 22 października. Ale Microsoft postanowił nie pozostawiać niczego przypadkowi – Windows 7 był dostępny w wersjach testowych już od wielu miesięcy. Dzięki temu produkt, który oficjalnie teraz trafi na półki, został już dokładnie przetestowany przez samych użytkowników. Strategia się opłaciła – w sklepie Amazon w zaledwie osiem godzin zamówiono więcej kopii nowego systemu niż w ciągu pierwszych 17 tygodni sprzedaży Visty. Z jednej strony – nowość przestała być nowością. Z drugiej – nie będzie nieprzyjemnych niespodzianek, które sprawiły, że poprzednia wersja zrobiła klapę.
Złe przyjęcie Visty zbiegło się ze spowolnieniem gospodarczym i spadkiem sprzedaży nowych komputerów. – W tej chwili nie bardzo widzę szansę na odbicie się. Ale jestem optymistą i nie przewiduję kolejnego dołka – mówi Steve Ballmer, szef komputerowego giganta. Ale konkurenci Microsoftu i Okienek rosną w siłę: macintoshe produkowane...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta