Trudno ustalić uprawnienia dla pracującego co miesiąc tyle samo godzin
Zastanów się dwa razy, zanim przyjmiesz kogoś na etat w ten sposób. Gdy to zrobisz, znacznie sobie utrudnisz rachunki zarówno kadrowe, jak i płacowe
Wymiar czasu pracy jest obowiązkowym elementem umowy o pracę (art. 29 § 1 pkt 4 kodeksu pracy). W art. 129 i 130 k.p. znajdziemy instrukcję, jak go obliczać dla pełnego etatu w przyjętych okresach rozliczeniowych. Brakuje jednak definicji wymiaru czasu pracy. Na podstawie cytowanych przepisów wnioskujemy, że chodzi o pulę godzin w okresie rozliczeniowym, kiedy podwładny ma obowiązek pozostawać do dyspozycji szefa.
Prawdziwa bolączka to brak prawnych podpowiedzi, jak oznaczyć w pracowniczych angażach wymiar czasu pracy osobom pracującym na cząstce etatu. Zwyczajowo przyjęło się, że strony wpisują w umowie o pracę np. 1/2 czy 2/3 etatu. Często jednak zakłady oznaczają wymiar czasu pracy osób niepełnozatrudnionych w nietypowy sposób, jako jednakową liczbę godzin do przepracowania co miesiąc, np. 120 godzin miesięcznie. Nikt nie może podważyć tej metody jako nieprawidłowej czy niezgodnej z prawem. Niemniej ustalenie go w stałej liczbie godzin roboczych co miesiąc jest bardzo kłopotliwe i powoduje komplikacje w rozliczeniach i sporządzeniu listy płac.
PROBLEM 1. Jak obliczyć długość wakacji
Ile urlopu wypoczynkowego przysługuje osobie zaangażowanej według stałej liczby godzin miesięcznie? Odpowiedź wymaga przeprowadzenia bardziej skomplikowanych działań niż przy innym pracowniku.
Pełnoetatowej osobie zatrudnionej krócej niż dziesięć lat należy się 20 dni...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta