20 lat prywatyzacji i co dalej?
Sukces prywatyzacji w najbliższych kilku latach może zdecydowanie się przyczynić do wzmocnienia polskiej gospodarki i naszego rynku kapitałowego
W czasie ubiegłorocznych obchodów 20. rocznicy powstania rządu Tadeusza Mazowieckiego wspomniano także początki programu prywatyzacji, który był w zamierzeniu istotnym elementem planu Balcerowicza. Jak wynika jednak z wypowiedzi samego autora planu, prywatyzacja na początku lat 90. posuwała się za wolno, żeby być istotnym wzmocnieniem innych reform makroekonomicznych. Wprawdzie gospodarka rynkowa powstała szybko w oparciu o rosnący udział nowo powstałego sektora prywatnego, ale sprzedaż państwowych przedsiębiorstw napotykała duży opór.
W pierwszych miesiącach pracy zespół prywatyzacyjny kierowany przez zmarłego kilka lat temu Krzysztofa Lisa skupił się przede wszystkim na zwalczeniu wszystkich pomysłów rozdawnictwa akcji i majątku. Pochodziły one od wielu znanych i nieznanych profesorów ekonomii, działaczy związkowych i lewicowych, ale także ze środowiska liberałów gdańskich. Ten ostatni pomysł uzyskał formę operacyjną i został w drugiej połowie lat 90. wdrożony w formie programu masowej prywatyzacji.
Masa krytyczna prywatyzacji została jednak przekroczona pod koniec lat 90. dzięki sprzedaży dużych firm inwestorom strategicznym (np. banki Pekao, Śląski, BZ i WBK, TP SA), ofertom publicznym oraz wielu prywatyzacji likwidacyjnych, leasingów pracowniczych i lokalnych aukcji średnich i małych przedsiębiorstw. Ten model oparty na różnorodnych technikach sprzedaży...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta