W kontaktach z bankiem milczenie szefa bywa złotem
Bez wyraźnego upoważnienia podwładnego pracodawcy nie wolno podać przedstawicielom instytucji finansowych żadnych informacji o pracowniku
Choć pracownik jest zazwyczaj związany z bankiem umową kredytową czy o prowadzenie rachunku, to jego szef nie musi dzielić się o nim żadną wiedzą. Gdy przedstawiciel banku dzwoni do pracodawcy, pracodawca powinien zachować się bardzo ostrożnie.
Nie ma przecież pewności, że po drugiej stronie słuchawki rzeczywiście występuje pracownik banku. Może to być inna osoba, np. zainteresowana uzyskaniem informacji o pracowniku.
Podając zatem dane osobie nieuprawnionej, szef naraża się na odpowiedzialność odszkodowawczą wobec poszkodowanego pracownika. Ponadto taki podwładny może wystąpić z roszczeniem o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę.
Zgoda na telefoniczny wywiad
W rozmowach telefonicznych przedstawiciele instytucji finansowych powołują się na posiadaną zgodę pracownika na uzyskanie informacji. Tymczasem pracodawca zazwyczaj nie wie o takim przyzwoleniu.
Udzielając zatem zgody bankowi, pracownik powinien jednocześnie sporządzić podobne oświadczenie dla firmy....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta