Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Palikot chce legalizować bimber

05 lutego 2010 | Kraj | Robert Horbaczewski Jerzy Kowalski Konrad Piłat
Janusz Palikot
źródło: Rzeczpospolita
Janusz Palikot
Co roku  we wrześniu sadownicy  z rejonu Łącka obchodzą Święto Śliwowicy.  Na zdjęciu górale degustują świeżo upędzony trunek, wrzesień  2007 r.
autor zdjęcia: Grzegorz Momot
źródło: PAP
Co roku we wrześniu sadownicy z rejonu Łącka obchodzą Święto Śliwowicy. Na zdjęciu górale degustują świeżo upędzony trunek, wrzesień 2007 r.

Łącką śliwowicę czy łzę korycińską badałby sanepid, a fiskus miałby pobierać akcyzę

Pomysł na legalizację bimbrownictwa ma Janusz Palikot (PO), szef sejmowej komisji „Przyjazne państwo”. Przygotowuje projekt nowelizacji kilku ustaw przewidujący, że wytwórca bimbru będzie jego produkcję zgłaszał do urzędu skarbowego. Tam kupi banderole na butelki i w ten sposób opłaci akcyzę.

Bimbrownik musiałby też o produkcji powiadomić sanepid, który miałby czuwać nad jakością trunku, np. nad tym, by powstawał z produktów naturalnych, a nie chemicznych. Gdyby stwierdził, że warunki produkcji nie spełniają wymagań sanitarnych, mógłby nie wydać na nią zgody.

Alkohol można byłoby sprzedawać tylko w miejscu jego wytworzenia, np. w gospodarstwie agroturystycznym czy rolnym. Ograniczenia objęłyby też wielkość produkcji. Propozycje mówią o kilkuset litrach rocznie.

– Oczywiście, istnieje zagrożenie, że część produkcji nadal będzie w szarej strefie. Ale do tej pory cała produkcja odbywa się w podziemiu, poza jakąkolwiek kontrolą – przekonuje Hanna Zdanowska, posłanka PO z komisji „Przyjazne państwo”.

W Łącku zacierają ręce

Od 20 lat o zalegalizowanie śliwowicy łąckiej walczy Franciszek Młynarczyk,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8541

Spis treści
Zamów abonament